WŁOSKA KUCHNIA

Salsiccia e friarielli – czyli neapolitańskie kiełbaski z nacią rzepy

Nieraz pisałam już, że w kuchni włoskiej nic się nie zmarnuje. Przepis na kiełbaski z nacią rzepy, są tego prawdziwym dowodem. W okresie jesiennym we włoskich supermarketach spotkać można ogromne zielone wiązki, które od kilku tygodni były dla mnie ogromną zagadką. Nie są to liście selera, ani sałata, czy też szpinak, ale nać rzepy, której korzeń w kuchni polskiej, jest tak bardzo popularny.

Historia przepisu

W okresie największego ubóstwa Neapolitanki, udawały się do kuchni szlacheckich, gdzie kucharze spoza Alp, rozdawali resztki jedzenia np. wnętrzności drobiu, czy odpady z owoców i warzyw. Był to często jedyny sposób na radzenie sobie z głodem i biedą.

Neapolitańczycy zaczęli zdawać sobie sprawę, że aby zapewnić rodzinie codzienne pożywienie, będą musieli gotować skromnie i ubogo, używając np. składnika takiego jak nać rzepy, który z pozoru wydawać by się mógł odpadem.

Zaczęli zbierać jeszcze nierozwinięte kwiatostany rzepy, czy obcięte liście rozwiniętego już warzywa i gotować je, dodając smalec, aby nadać im smak i uczynić je niezwykle kalorycznymi. Obecnie smalec został zastąpiony oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia. Daniu w tej bogatszej wersji, towarzyszą zazwyczaj wieprzowe kiełbaski.

Swoją drogą była i jest to potrawa bardzo biedna, jednakże pełna witamin i wartości odżywczych.

Wartości odżywcze naci rzepy

  • Jest bogata w sole mineralne
  • Jest źródłem witamin (C, B, A)
  • Zawiera kwas foliowy
  • Jest źródłem żelaza
  • Posiada właściwości remineralizujące
  • Oczyszcza
  • Pomaga w walce z astenią (osłabieniem mięśni)
  • Służy kobietom w ciąży
  • Jest bogata w magnez i potas
  • Posiada właściwości przeciwanemiczne
  • Chroni serce i poprawia krążenie

Przepis

Składniki:

  • Nać rzepy (około 1 kg na dwie osoby)
  • Czosnek – 3 ząbki (1 do kiełbasy, 2 do naci rzepy)
  • Papryczka chili – w zależności od gustu
  • Sól
  • Oliwa z oliwek
  • Pół szklanki białego wina
  • Surowa kiełbasa

Przygotowanie:

*Zarówno nać rzepy jak i kiełbasę, powinno się przygotowywać równocześnie.

Nać rzepy:

  1. Oderwij twarde nóżki z liści rzepy. Kwiaty, które często występują wśród liści, oczywiście można zachować. Przypominają trochę brokuły.
  2. Dokładnie umyj liście rzepy pod bieżącą, zimną wodą.
  3. Na dużej patelni rozgrzej oliwę z oliwek, podsmaż posiekany drobno czosnek i kilka malutkich papryczek chili.
  4. Kiedy oliwa będzie już rozgrzana, przełóż liście rzepy na patelnię i przykryj ją pokrywką. Zareagują podobnie jak szpinak (skurczą się o 3/4).
  5. Po kilku minutach zacznij mieszać, tak aby liście z góry zredukowały się podobnie jak te z dołu.
  6. Przekładaj i mieszaj do momentu, aż wszystkie liście zredukują się do minimum.
  7. Na koniec wszystko posól do smaku.

Kiełbasa:

  1. Kiełbasę (w zależności od jej rozmiaru i formy) nabij wykałaczkami, tak aby ,,nie latała” po całej patelni.
  2. Na mniejszą patelnię (potrzebną do przygotowania kiełbasy) nalej odrobinę wody i wrzuć ząbek czosnku w koszulce. Umieść kiełbasę na patelni. Przykryj ją pokrywką i duś do czasu, aż woda nie wyparuje.
  3. Kiedy woda już wyparuje, dolej około pół kieliszka białego wina, nabij kiełbasę wykałaczką i czekaj aż alkohol wyparuje.
  4. Kolejno zdejmij pokrywkę i podsmaż kiełbasę, do momentu aż się zarumieni.
  5. Na koniec dorzuć ją do przygotowywanej w trakcie naci rzepy.

Smacznego!

Maddalena

Dziękuję Ci za przeczytanie mojego artykułu!

Starałam się włożyć w niego całe moje serce, bo napisałam go z myślą o Tobie!

Jeżeli uważasz, że przydałby się jeszcze komuś innemu, zapraszam do udostępnienia. Będzie mi też miło jeżeli zostawisz swój komentarz tutaj na blogu, lub na Facebooku, na którym znajdziesz jeszcze więcej ciekawych treści!

Do bezpośredniego kontaktu zapraszam Cię przez e mail: wloskiwehikulczasu@gmail.com

Zobacz też

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *