WŁOSKA KUCHNIA

Małże w sosie pomidorowym – danie pachnące latem

Dania z owoców morza, chyba od zawsze przypominały mi beztroskie dni nad włoskim morzem. Występują głównie w całym Morzu Śródziemnym, a także w innych częściach świata.

Nie ukrywam, że małże to danie, którego panicznie się bałam! Analizując skrupulatnie ich anatomię, zarzekałam się, że nie włożę ich do ust! Tak bardzo się myliłam! Teraz małże w sosie pomidorowym, to chyba jedno z moich ulubionych, śródziemnomorskich dań. Ich dodatkowym walorem jest to, że są też tanie (kosztują około 4,5 €/ 1 kg) i łatwe w przygotowaniu.

Zadowalają nie tylko nasze podniebienia, ale przynoszą również wiele korzyści dla zdrowia i całego organizmu!

Dlaczego są zdrowe?

Małże są źródłem białka, a także witaminy C i B. Ponadto zawierają: potas, sód, fosfor i cynk. Pobudzają trawienie, zapobiegają starzeniu się komórek, regulują ciśnienie, a nawet zwalczają depresję!

Małże zawierają również żelazo, dlatego polecane są osobom cierpiącym na jego niedobór, czy też anemię. Są źródłem glukozaminy i uważane są za najsilniejsze, naturalne środki przeciwzapalne (zwłaszcza w leczeniu reumatyzmu, zapaleń stawów i artrozy).

Potrzebne składniki na 2 porcje

  • 1,5 kg małży
  • Czosnek
  • Białe wino
  • Papryczka chili
  • Pomidory w puszce bez skórki lub przecier pomidorowy (ale nie koncentrat!)
  • Nać pietruszki
  • Oliwa z oliwek
  • Sól
  • Pieprz
  • Pieczywo

Sposób przygotowania

Pisząc dla Was ten przepis, zacznę może od samych zakupów… Małże najlepiej jest kupować w ten sam dzień, w który zamierzacie je przygotować. Najlepiej, aby były one oczyszczone. Nie polecam czyścić ich w domu, ponieważ będzie to dość skomplikowana i czasochłonna operacja. Jeżeli nie oczyszczone, można o to poprosić osobę sprzedającą je na wagę. Małże pakowane próżniowo są zazwyczaj gotowe do przyrządzenia.

  • Małże zakupione w ten sam dzień i oczyszczone opłucz w wodzie, a te które są już otwarte wyrzuć.
  • Następnie na dość dużej patelni rozgrzej oliwę z oliwek z obranym, rozgniecionym ząbkiem czosnku.
  • Kolejno wrzuć na patelnię wcześniej opłukane małże.
  • Dolej do nich odrobinę wina i posyp je pietruszką. Wszystko dokładnie przemieszaj i przykryj patelnię pokrywką. Kiedy zobaczysz, że większość muszelek się otworzyła, przecedź je przez sito z zachowaniem wody, która się z nich wylała. UWAGA! Nie wylewaj wody, bo będzie później potrzebna do przygotowania sosu. Po odcedzeniu małż, oddaną przez nie wodę przelej przez drobne sito.
  • Następnie w dość obszernym, ale nie wysokim garnku, rozgrzej oliwę z oliwek, dorzuć do niej rozgnieciony ząbek czosnku i małą posiekaną papryczkę chili. UWAGA! Oczyść ją wcześniej z ziaren, aby sos nie był zbyt ostry. Jeżeli chcesz, aby sos był bardziej czosnkowy, użyj wyciskarki do czosnku, a następnie dodaj go do oliwy z oliwek.
  • Kolejno dodaj do wszystkiego pomidory z puszki, albo przecier pomidorowy. Jeżeli są to całe pomidory bez skórki, rozgnieć je w garnku.
  • Następnie posól i popieprz sos. UWAGA! Nie przesadzaj z solą, ponieważ woda, którą oddały mule jest już bardzo słona.
  • Sos pomidorowy powinien gotować się około 5 min.
  • Po 5 minutach do sosu pomidorowego dolej wodę, którą oddały wcześniej małże. Wszystko powinno gotować się około 10 minut.

Następnie wrzuć do sosu małże i wszystko dokładnie. Możesz też dodać kolejną porcję drobno posiekanej pietruszki.

  • W trakcie gotowania się sosu pokrój pieczywo w dość grube kromki, skrop je oliwą z oliwek i wstaw do piekarnika nagrzanego do 230° na około 3 minuty. Kiedy pieczywo się zrumieni, grzanki wyjmij z piekarnika.
  • Małże z grzaną i dużą ilością sosu, który można zjeść z chlebem lub podobnie jak zupę łyżką w postaci muszelki!

Smacznego!

Maddalena

Dziękuję Ci za przeczytanie mojego artykułu!

Starałam się włożyć w niego całe moje serce, bo napisałam go z myślą o Tobie!

Jeżeli uważasz, że przydałby się jeszcze komuś innemu, zapraszam do udostępnienia. Będzie mi też miło jeżeli zostawisz swój komentarz tutaj na blogu, lub na Facebooku i na Instagramie, na których znajdziesz jeszcze więcej ciekawych treści!

Do bezpośredniego kontaktu zapraszam Cię przez e mail: wloskiwehikulczasu@gmail.com

Zobacz też

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *