CODZIENNOŚĆ

8 marzec – dzień pachnący mimozą

We Włoszech ,,mimozami wiosna się zaczyna”! 8 marca czyli Festa della Donna to dzień, w którym kobiety w Italii obdarowywane są nie tulipanami, czy goździkami, ale właśnie złocistymi mimozami!

To piękne drzewo przywiezione do Europy z Australii pod koniec XIX wieku, w Italii zaczyna kwitnąć na żółto właśnie pod koniec lutego. Zimową szarzyznę zamienia w wiosenną radość i wywołuje uśmiech na twarzy każdej Włoszki!

Dzień Kobiet w starożytnym Rzymie

Trzeba przyznać, że to już w starożytnym Rzymie obchodzono pierwowzór współczesnego Dnia Kobiet. To święto nazywało się Matronalia. Przypadało na pierwszy tydzień marca, początek roku (według kalendarza stosowanego w Imperium Rzymskim). Był to dzień związany z macierzyństwem i płodnością.

Matronalia to przede wszystkim święto religijne. Wtedy to kobiety przyodziane w najlepsze szaty, udawały się do świątyni bogini Junony na Eskwilinie (jednym z 7 wzgórz rzymskich). Niosły ze sobą kwiaty i kadzidła, które oprócz krowy, składały w ofierze boskiemu uosobieniu cnót żony, matki i niewiasty. Modlono się wtedy o zdrowie, opiekę nad rodziną, szczęście w małżeństwie, potomstwo i poród bez komplikacji.

Z kolei Rzymianie obdarowywali swoje kobiety różnorodnymi prezentami!

Początki obecnego Dnia Kobiet

Dzień Kobiet nawiązujący do jego dzisiejszej formy, to święto obchodzone już od 1909 r. Ustanowiono je w lutym tego samego roku, przez Socjalistyczną Partię Ameryki po strajkach w Nowym Jorku. Były to zamieszki, w trakcie których kobiety protestowały o dogodniejszą pracę, podwyżki i prawo do głosowania, a także o zniesienie prac dla nieletnich.

We Włoszech pierwszy dzień kobiet odbył się w 1922 roku, ale nie 8, a 12 marca. W następnych dziesięcioleciach ruch na rzecz praw kobiet nadal rozwijał się na całym świecie. We wrześniu 1944 r. w Rzymie powstał UDI (Unione Donne Italiane, w j. polskim Związek Włoskich Kobiet), a następnie 8 marca postanowiono obchodzić Dzień Kobiet na wyzwolonych obszarach Włoch.

Dlaczego właśnie mimoza?

Zaraz po wojnie, bo w 1946 r. Rita Montagnara, Teresa Noce i Teresa Mattei (działaczki UDIUnione Donne Italiane) wpadły na pomysł, aby to mimoza stała się symbolem Dnia Kobiet we Włoszech.

Działaczki uważały, że rosnąca na dziko marcowa mimoza, ma delikatne kwiaty, ale jest silnym krzewem i w najlepszy sposób oddaje charakter ruchu sufrażystek (*działaczek walczących o prawa kobiet). Według innej teorii organizatorki ogólnokrajowego Dnia Kobiet z 1946 r. potrzebowały jakiegoś elementu dekoracyjnego, który byłby tani, łatwo dostępny, a zarazem wyraźny.

Poza tym mimoza to faktycznie kwiat niedrogi i dostępny dla wszystkich. Wystarczyło znaleźć go na polu, zerwać z krzewu. Po wojnie, kiedy ludzie nie mieli pieniędzy, był to argument bardzo istotny.

Ciasto Mimoza

Wiedzieliście, że w Italii istnieje również ciastko o tej samej nazwie, co kwiaty ofiarowane Włoszkom właśnie 8 marca? Oczywiście bez użycia mimozy (rośliny) broń Boże, która jest trująca! A jak nie wiedzieliście, to ciasto przygotowałam specjalnie dla Was! Łapcie przepis!

Pozdrawiam ciepło!

Maddalena

Dziękuję Ci za przeczytanie mojego artykułu!

Starałam się włożyć w niego całe moje serce, bo napisałam go z myślą o Tobie!

Jeżeli uważasz, że przydałby się jeszcze komuś innemu, zapraszam do udostępnienia. Będzie mi też miło jeżeli zostawisz swój komentarz tutaj na blogu, lub na Facebooku i na Instagramie, na których znajdziesz jeszcze więcej ciekawych treści!

Do bezpośredniego kontaktu zapraszam Cię przez e mail: wloskiwehikulczasu@gmail.com

Zobacz też

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *