PODRÓŻE Z WEHIKUŁEM CZASU

San Ponzo Semola – kamienna wioska w Oltrepò Pavese

San Ponzo to maleńka wioska, o której legendy opowiada się niejednemu, włoskiemu dziecku. Miejscowość o średniowiecznym rodowodzie, przecina bardzo wąska ulica i mimo tego, że dwukierunkowa, w niektórych momentach może nią przejechać tylko jeden samochód. To tutaj spotkać można pracujących w polu rolników, rozwieszające pranie Włoszki, a także liczne, leniwie przechadzające się koty.

San Ponzo Semola znajduje się na lewym brzegu strumienia Staffora, niedaleko drogi prowadzącej do Varzi (jednego z najpopularniejszych miasteczek Oltrepò Pavese). Wśród jej wąskich uliczek górują kamienne domy, z malowniczo ukwieconymi balkonami. Oddalając się nieco od zabudowań, podziwiać można romantyczne, niekończące się winnice.

Krótka historia

Miejscowość zbudowana została wokół romańskiego kościoła pw. San Ponzo, pochodzącego z XI w. W XV w. świątynia poddana została renowacji jej zabytkowych murów, dzwonnicy i chrzcielnicy pochodzącej z 1161 r.

Historia wioski podobna jest do tej o nazwie Cecima. W 943 r. otrzymał ją biskup Pawii, od królów Ugo i Lotario. Wraz z Cecimą w 1164 r. przeszła pod panowanie Pawii, stając się lennem rodu Malaspina. Następnie jej właścicielami stała się rodzina Sforza, panowie feudalnni Varzi.

Historia tej wioski ma bliski związek ze świętym eremitą San Ponzo, który mieszkał na tych terenach w III w. n. e. Jego szczątki przechowywane są w kościele parafialnym. Relikwie świętego to ciało bez głowy, która przechowywana jest w kościele pw. San Giorgio w Fortunago. A o tym dlaczego tak się stało, poczytać możecie w dalszej części artykułu.

Jaskinie San Ponzo

Przechodząc przez plac San Ponzo Semola, idąc wzdłuż kamiennej wioski, dochodzi się do polnej ścieżki, którą przecina rzeka Semola. Dróżka ta prowadzi do lasu, a następnie do jaskiń, które mają ścisły związek z patronem wioski. Legenda mówi, że oddalone około 3 km od kamiennej mieściny piaskowcowe groty, stanowiły pustelnię dla Świętego Ponzo, który spędził tutaj ostatnie lata życia. Ale dlaczego akurat tutaj?

San Ponzo – syn bogatego senatora rzymskiego, bez obawy przed prześladowaniem, wyruszył do północnych Włoch, aby głosić wiarę w Chrystusa. Zatrzymał się w miasteczku Fortunago i pracował tam jako sługa u miejscowego właściciela ziemskiego. Co więcej, czynił cuda, m. in. według legendy stworzył naturalne źródło wody, dla spragnionych wołów. Miejsce to do dzisiaj znajduje się we wiosce Fortunago. Następnie osiadł w jaskiniach w okolicach San Ponzo, aby medytować i modlić się w ciszy, a żywił się głównie jajami i leśnymi owocami.

To tutaj zbudowano kapliczkę, która od wielu lat jest celem pielgrzymów przybywających z całej okolicy. Pątnicy, którzy przychodzili i tam o świcie (14 maja w święto patrona wioski), uczestniczyli we mszy, a następnie kładki się na kamienne łóżko świętego, które cudownie uzdrawiało schorowanych. Przybywali tam m. in. pielgrzymi cierpiący na choroby reumatyczne, kręgosłupa i schorzenia nerek.

Istniał również rytuał zbierania kropel wody, które spływały ze sklepienia jaskini, ponieważ wierzono, że ma ona uzdrowicielskie właściwości. Jednak nie wyobrażajcie sobie, że to jakieś malowniczo wpisane w krajobraz groty, bo nic w nich nadzwyczajnego, a cały klimat tego miejsca tworzy wspomniana wyżej malutka świątynia.

Legenda o świętych relikwiach

Jedna z wielu legend przekazywanych od wieków mówi o tym, że San Ponzo był gigantem z Fortunago, który żył jako pustelnik w okolicznych jaskiniach. Po jego śmierci mieszkańcy miasteczka Fortunago, poprosili rodzinę San Ponzo o wydanie jego zwłok. Nie otrzymali zgody.

Podczas poszukiwania kompromisu ciało było przetransportowywane do Fortunago, wozem ciągniętym przez woły, które zatrzymały się na granicy między miasteczkami i już nie ruszyły. Tam doszło do kłótni, podczas której rywalizujące ze sobą grupy złapały za ciało, które pod wpływem siły walczących ze sobą mieszkańców, pękło. Ludzie z Fortunago pozostali z głową, a ci z San Ponzo z nogami. Tym samym każde z miasteczek stało się posiadaczami, tych sławnych na całe Oltrepò Pavese, relikwii świętego.

A teraz jeszcze kilka klatek z tej malowniczej, kamiennej mieściny:

Pozdrawiam!

Maddalena

Dziękuję Ci za przeczytanie mojego artykułu!

Starałam się włożyć w niego całe moje serce, bo napisałam go z myślą o Tobie!

Jeżeli uważasz, że przydałby się jeszcze komuś innemu, zapraszam do udostępnienia. Będzie mi też miło jeżeli zostawisz swój komentarz tutaj na blogu, lub na Facebooku i na Instagramie, na których znajdziesz jeszcze więcej ciekawych treści!

Do bezpośredniego kontaktu zapraszam Cię przez e mail: wloskiwehikulczasu@gmail.com

Zobacz też

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *