CODZIENNOŚĆ

Kilka słów o moim blogowaniu – 21 faktów na 2021 rok

Nowy rok i nowe plany… Piszę, bo chciałabym, abyście lepiej poznali zarówno mnie, jak i Włoski Wehikuł. Artykuł to pewnego rodzaju refleksja na rok 2021, w którym tworzyć będę jeszcze więcej treści, ,,podróżować w czasie” i ,,oprawiać kolejne fotografie”.

Nie ukrywam też, że cały czas się uczę i że każde wyzwanie związane z blogiem, jest dla mnie czymś zupełnie nowym. Od Facebooka, po Instagram, przez ustawienia na stronie internetowej.

Chciałabym też podziękować każdemu z osobna, za wszystkie polubienia, kliknięcia, lekturę i miłe słowo!

A teraz do dzieła! Oto 21 faktów związanych z moim blogowaniem:

1. Wstydzę się robić zdjęcia potraw w knajpie, a częścią Wehikułu są przecież kulinaria!

2. Nie lubię i nie potrafię robić zdjęć kulinariów. Kilkunastominutowe ustawianie produktów, gotowego dania, to dla mnie katorga. Najbardziej denerwuje mnie to, że po tych wszystkich ceregielach, danie jest totalnie zimne, a ja jestem przecież głodna! Dlatego też, jak już na pewno zdążyliście zauważyć, zdjęcia przygotowywanych na Wehikule potraw, są w pełni realistyczne i kompletnie pozbawione upiększających je scenerii.

3. Nigdy nie daję nikomu do ręki mojego aparatu. No właśnie… chyba dlatego tak mało jest mnie na zdjęciach. Po pierwsze zazwyczaj boję się, że przekazując go w nieznane ręce, mogę wrócić z wyjazdu bez sprzętu. Podobnie jak w filmie ,,Europejskie wakacje”! Poza tym po kilku próbach i prośbach o zrobienie mi zdjęcia na tle jakiegoś zabytku, otrzymywałam ujęcie bez niego, albo z jego połową… Ostatecznie poddałam się!

4. Co za tym idzie, w sumie to nie lubię być fotografowana, ale kocham robić fotografie. Chyba nigdy nie mogłabym zostać youtuberką nagrywającą własne życie. Odkąd kupiłam malutki aparat, a następnie konkretną lustrzankę, robienie zdjęć stało się moją pasją. Z tym urządzeniem nie rozstaję się ani na krok, podczas każdej z moich podróży.

5. Stawiam na naturalność moich fotografii. Pobrałam już chyba kilka programów do obróbki zdjęć. Szczerze mówiąc za bardzo z nich nie korzystam, bo nie jestem zwolennikiem mocnego ich podkolorowywania.

6. Moim marzeniem jest zakup drona. No cóż może kiedyś! Od zawsze marzyłam o filmowaniu Włoch z lotu ptaka, które za każdym razem podziwiam startując, czy lądując z Bergamo.

7. Jestem informatycznym samoukiem. Tak jak już na wstępie wspomniałam, chyba każdy krok związany z technicznym stworzeniem bloga, jest dla mnie ogromnym wyzwaniem. Gdyby nie mój przyjaciel Luciano, który przy zakupie domeny trzymał mnie za głowę, strony pod adresem www.wloskiwehikulczasu.com, prawdopodobnie nigdy by nie było.

8. Staram się pisać w dużej mierze o miejscach nieoczywistych. Choć pewnie nie byłabym sobą gdybym nie stworzyła tekstów o Florencji, Rzymie, czy Neapolu.

9. Trudno przychodzi mi pisanie o sobie i sprawach prywatnych. Choć pisząc o życiu we Włoszech jest przecież nieuniknionym, uzewnętrznienie się również w tych kwestiach.

Kilka artykułów od serca:

Czas się przedstawić

Plusy i minusy emigracji – czyli jak Włochy zmieniły moje życie

Włosi i ich żeńskie cechy – 10 spostrzeżeń, które na pewno Cię zaskoczą

10. Postaram się pisać również w j. angielskim i włoskim. Może zacznę od postów, a nie od razu od całych artykułów, bo nigdy nie ukończyłam żadnej filologii.

11. Jestem miłośniczką starych miejsc i rzeczy. W sumie to powinnam była urodzić się w innej epoce… Mediolan jest dla mnie miejscem, w którym z trudem się odnajduję, głównie ze względu na jego paniczne podążanie za trendami i nowoczesność.

A tutaj przykłady:

Vigevano i najpiękniejszy plan Lombardii

Najpiękniejsza zamki Doliny Aosty – wycieczka panoramiczna

Cremona – miasto Stradivariusa

12. Uwielbiam naturę i naturalne miejsca. Dlatego też łatwiej jest pisać mi o mniejszych miejscowościach, niż ogromnych metropoliach. Uwielbiam wyszukiwać wioski in mezzo al nulla, czyli na środku niczego, na odludziu. Nie mogę się doczekać wiosny i pokazania Wam miejscowości, w której mieszkam.

13. Przy każdej wyprawie muszę wypić choć jedno espresso w miejscowym barze. Bez tego nie potrafię ruszyć z miejsca, robić zdjęć, czy wymyślać kolejnych tras.

14. W każdym odwiedzonym miejscu muszę spróbować jakiegoś regionalnego dania, czy produktu. Bo włoska kuchnia, tak bardzo zróżnicowana, to chyba jedna z moich największych pasji.

15. Lubię pokazywać nowe miejsca innym. Chyba od zawsze chciałam być nieprzeciętnym przewodnikiem, który oprowadza nie tylko po utartych punktach must see. Mimo tego, że posiadam licencję na pilota wycieczek w jednej z polskich firm turystycznych, od zawsze interesowały mnie podróże tematyczne, kameralne i jedyne w swoim rodzaju.

16. Nigdzie nie ruszam się bez butelki wody. W moim przypadku istotnym był zakup termosu wielorazowego użytku, który we Włoszech napełnić mogę praktycznie na każdym rogu, gdyż woda z malutkich fontann jest tutaj zdatna do picia. Przy włoskich upałach tego typu sprzęt jest totalnie niezbędny.

17. Jestem zafascynowana włoskimi drzwiami i dachówkami, dlatego często robię im zdjęcia…

18. Chciałabym kiedyś wydać własną książkę lub e-booka.

19. Jestem meteopatą, dlatego pisanie idzie mi tylko w dni, w które jest dobra pogoda.

20. W zeszłym roku kupiłam oldschoolowy rower i planuję blogowanie na rowerze. Ciekawa jestem, czy interesuje Was taka tematyka. Chyba przed podjęciem się tej serii zaopatrzę się w dobrą kłódkę, bo we Włoszech rowery kradną na potęgę.

21. Mam świadomość, że powstało już wiele blogów na temat Włoch, ale postaram się, aby Wehikuł Czasu był stroną wyjątkową. Przeleję na niego całą moją miłość do włoskiej sztuki, która mam nadzieję, będzie widoczna w każdym moim wpisie.

A może Wy macie jakieś refleksje, uwagi, pytania? Co Wam się podoba, a co mniej?

Pozdrawiam ciepło!

Maddalena

Dziękuję Ci za przeczytanie mojego artykułu!

Starałam się włożyć w niego całe moje serce, bo napisałam go z myślą o Tobie!

Jeżeli uważasz, że przydałby się jeszcze komuś innemu, zapraszam do udostępnienia. Będzie mi też miło jeżeli zostawisz swój komentarz tutaj na blogu, lub na Facebooku, na którym znajdziesz jeszcze więcej ciekawych treści!

Do bezpośredniego kontaktu zapraszam Cię przez e mail: wloskiwehikulczasu@gmail.com

Zobacz też

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *